Fotografie w domu: jak je wyeksponować?

Czasy klasycznych albumów fotograficznych właściwie już minęły. Dziś wykonuje się je niemal wyłącznie na specjalną okazję, na przykład ze zdjęciami ślubnymi czy zdjęciami z pierwszego roku życia dziecka. A przecież wykonujemy dziś tak dużo zdjęć, jak chyba jeszcze nigdy w historii fotografii. Tyle, że większość z nich pozostaje w sferze wirtualnej, nigdy nawet do nich nie zaglądamy. A szkoda.

Dlatego zamiast kompulsywnie robić zdjęcia wszystkim dookoła zacznijmy kadrować świadomie i eksponujmy fotografie. Bo zdjęcia na papierze mają zupełnie inną moc niż te cyfrowe. Nasze mieszkanie jest idealnym miejscem, by zrobi w nim galerie rodzinnych fotografii. Od czego zacząć? Przygotowaliśmy krótki poradnik przy współpracy ze sklepem internetowym Metroz.pl, gdzie znajdziecie szeroki wybór ramek na zdjęcia i innych akcesoriów do wyposażenia domu oraz urządzenia ogrodu.

Wybierz zdjęcia do swojej domowej galerii. Na początek przejrzyj te papierowe fotografie, które już masz. Bardzo często sterty zdjęć leża nieposegregowane w pudełkach. Wybierz kilka z nich. Dużo uroku mają te jeszcze czarno – białe czy o charakterystycznej słonecznej tonacji klisz ORWO… Przy okazji może znajdziesz chwilę na to, żeby pozostałe zdjęcia poukładać w albumach i podpisać, póki jeszcze pamiętasz, kto się na nich znajduje i kiedy były robione? A jeśli nie pamiętasz, poproś o pomoc starszych członków rodziny. To wspaniały rodzinny projekt idealny na długie jesienne i zimowe wieczory, znakomity także dla dzieci, które kochają rodzinne historie kryjące się za zdjęciami.

Codzienność też jest ważna. Wybierając zdjęcia, które wyeksponujesz w przestrzeni domowej nie skupiaj się jedynie na najważniejszych momentach i wyjątkowych okazjach. Oczywiście nie ma nic złego w postawieniu na komodzie ulubionej ślubnej fotografii. Wręcz przeciwnie – to przecież wspaniała pamiątka! Jednak warto tez uwieczniać na kadrach rodzinną codzienność. Łap wiec detale, chwile zwyczajnego czytania książek z dziećmi, jedzenia truskawek latem, przytulania domowego pupila… Tego rodzaju fotografie tworzą klimat pełen prawdziwego rodzinnego ciepła. Kadry z codzienności są autentyczne, niewystudiowane, przez to nadają wnętrzu indywidualny klimat, którego nigdy nie osiągniecie, wieszając modne plakaty czy grafiki.

Nie bój się niedoskonałości. Jeśli nie jesteś profesjonalnym fotografem, może się zdarzyć, że zdjęcia nie będą doskonałe. Nie staraj się za wszelką cenę ich retuszować, nie konkuruj z kolorowymi magazynami czy Instagramem pełnym nierealistycznie doskonałych wizerunków. Niech ludzie na Twoich zdjęciach mają naturalne uśmiechy, bez zębów wybielonych do nieistniejącej barwy i skórę mającą fakturę, a nie wyglądającą jak gładka, namalowana tafla. Szczególnie, że powoli wkraczająca moda na naturalność wkrótce wyprze wyidealizowane obrazy i będą one symbolem przebrzmiałej mody, śmieszącym tak, jak dzisiaj śmieszą nas napuszone fryzury i neonowe makijaże z lat osiemdziesiątych. Naturalność i autentyzm są zawsze na czasie.

Znajdź dobre ramki na zdjęcia. Nie muszą być one identyczne, warto jednak zdecydować się na jeden styl. Dobrze sprawdzają się ramki proste, dość minimalistyczne bez zbędnych ozdobników, bo wówczas to zdjęcie jest na pierwszym planie i przyciąga uwagę. Pomysł o stworzeniu obszernej kompozycji z ramek różnej wielkości – idealnie sprawdzi się tu pusta ściana na przykład nad kanapą w salonie. Jeśli lubisz mniej banalne propozycje, zdjęcia możesz zawiesić na linkach, do których przypniesz je klipsami – takie rozwiązania są obecnie bardzo modne.